Rezygnacja!!!

heniu

Witam wszystkich.
Chciałbym poinformować iż ze względu na zbyt dużą ilość wypadków na boiskach, które mają miejsce w LN, narastające niepokojąco hamskie zachowania i agresje, z obawy o swoje zdrowie, zespół LZS HURAGAN Stróżki wycofuje sie z rozgrywek w sezonie 2008/2009.

lukasz

Wydaje mi się . że to słuszne posunięcie!

JACHU

czy to oznacza ze juz w tym sezonie nie wyjdziecie na boiska L.N. jak tak to skoda bo odejdzie kolejna drużyna i nasza liga znowu sie zmniejszy.Życze waszemu koledze szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!!!!!!!!!

Michał

Wydaje mi się że prawdziwy powód waszej rezygnacji to wasze wyniki a ten wypadek to tylko pretekst. SZKODA ale wypadało by chociaż dograć do końca rundy jesiennej a nie robić zamieszanie!!

Rafal

Dokładnie kontuzje mozna złapac wszedzie nawet w B blasie A klasie czy w okregowce moze pojsc noga na meczu i nie ma co sie tłumaczyć że ze względu na kontuzje kolegi rezygnujecie pozdrawiam

adrian1211

JA też złapałem kontuzje barku i mam w gipsie na 3 tyg i już myślę kiedy wrócę na boisko żeby pomóc swojej ukochanej drożynie.A nie o rezygnacji

Michał

Brawo Adrian jak byśmy tak myśleli jak Huragan-czytaj "wicherek" to też byśmy musieli już zrezygnować

adrian1211

TO nie na tym polega żeby po takim wydarzeniu już rezygnować teraz..Huragan''powinien grac do swojego kolegi i do niego wygrywać a nie rezygnować

quaresma&eto

dokładnie adrian... mysle że huragan powinien grać właśnie dla niego... pokazać nareszcie że huragan potrafi grać w piłke!! bo naprawde potrafi...

L.N. fan

No właśnie. Chłopaki z HURAGANU !. czy to co stało się w Waszym osatnim meczu może przeszkodzić Wam w dalszych rozgrywkach???. nikt napewno nie ukartował niepowodzenia i kontuzji Waszego kolegi. !! Wszyscy jesteśmy za tym aby wracał do zdrowia !!!.

HURAGAN !!!! nie skłdajcie broni, bo to byłaby porażka nie tylko dla Was!!!!.

Zastanówcie się koledzy !!!

heniu

Panowie szanuje wasze wypowiedzi i dzieki za slowa otuchy dla poszkodowanego kolegi, jednak mam jedno ale, człowiek o podpisie Michał- swoje złośliwe uwagi i idiotyczne docinki na poziomie dwulatka zachowaj dla siebie, prawdopodobnie jesteś idealistą a i przegranych trzeba szanować, widocznie życie Cię tego jeszcze nienauczyło, w każdym razie na mój szacunek niezasługujesz!!!!!!!!!
Prawda HURAGAN ostatnio sięgnoł dna jeżeli chodzi o wyniki, ale nigdy bez powodu nie składaliśmy broni i graliśmy do końca, jednak ostatnie zdażenie było tak szokujące iż postanowiliśmy przerwac rozgrywki. Wolałbym żeby ten kto nigdy nie miał do czynienia z taką sytuacją i nigdy nie widział na własne oczy takiego złamania się na ten temat nie wypowiadał. Pozdrowienia dla wszystkich, może jeszcze kiedyś się spotkamy na boisku.

hary7313

Michał życzę ci dobrej kondycji i aby nie spotkała cię żadna kontuzja!!!!!!!!! życzę ci abyś dalej był tak dumny i pewny siebie ,tobie na pewno nic sie nie stanie!!!!! życzę ci długich lat na boisku w zdrowiu

Michał

Heniu ale mi pojechałeś.Chcąc nie chcąc muszę trochę rozwinąć moją poprzednią wypowiedz żebyśmy się dobrze zrozumieli.Pragnę tylko żebyś wiedział że do przegranych zawsze miałem szacunek, bo też sam często schodziłem pokonany. Mój post miał wywołać w Was trochę sportowej złości,a ty wszystko przelałeś zamiast na boisko to na opis mojej złośliwości.
Prawda jestem zły ale w szczególności na to ,że z gry rezygnuje kolejna drużyna.
Z tego co słyszałem to nie był złośliwy faul ale czasem tak się zdarzy,ze noga nie wytrzyma . Koledze który ucierpiał życzę powrotu do zdrowia i na boisko. Nie życzę takiej fatalnej kontuzji ani Tobie ani sobie ani nikomu innemu choć nie zgadzam się że w ostatnim czasie nastąpił taki wzrost przejawów hamstwa o jakich pisałeś.
Przynajmniej ja się z tym nie spotkałem choć gram prawie we wszystkich meczach..Prawdą jest że zdarzają się sprzeczki ale nie można dramatyzować to jest piłka anie szachy czy brydż.
Jeszcze raz dołączam do prośby moich poprzedników,żebyście przemyśleli Waszą decyzje o rezygnacji bo jeśli to zrobicie to ciężko będzie wam się w przyszłości pozbierać.
Pozdrawiam michał

stinkfist1125

To już kolejna poważna kontuzja od początku sezonu w LN. Przykry zbieg okoliczności czy brak pomyślunku u niektórych graczy? Sam jestem "ofiarą" gry w Lidze Nadwarciańskiej i to co obserwuje nie zachęca mnie do powrotu na jej boiska. Czy w myśl: "piłka przejdzie, zawodnik nigdy" mamy tracić zdrowie na boisku,o nie, ja dziękuje!
Stróżki - słuszna decyzja.

L.N. fan

Więc powiem koledzy ze Strózek, że niestety przesadzacie w swoich niesłusznych stwierdzeniach. To czy powrót do L.N. czy na boiska na których gracie??!!. Nikt z działączy LZS nie odpowiada za ich stan i za to co się dzieje, w skutkek ich fatalnej jakości. Myślę, że trzeba odezwać się do miejscowych władz, aby poprawić stan boisk a nie wieszać koty między sobą i na działaczy, którzy tak naprawdę jako społecznicy niewiele mogą. Wracając do kontuzji, to jest to napewno rok pechowy (na szczęście w porównianiu do lat ubiegłych mamy dobre ubezpieczenie od maja tego roku!). Jednak co do agresji w L.N. to się nie zgodzę, przypomnijcie sobie przypadki, w których na boiskach musiała interweniować policja!!!. Więc koledzy zastanówcie się czy macie racje, gdyż znam przypadki z rozgrywek WZPN, które w porównaniu do naszej ligi są o wiele gorsze... To piłka nożna i z tym trzeba się liczyć, albo poprostu zrezygnować........

Pozdrawiam L.N........